środa, 10 sierpnia 2011

Lato trwa...

SYNTEZA  LETNIA

Pozytywne myślenie
Tak, dobrze już będzie
Mozaika się złoży
Energia pozłoci
Posypie się zboże
Wir światła porywa
Ku górze wystrzela
To twoja istota
Skupiona tu, teraz

James Joyce
Czerń błota zalewa
Dziś usta i oczy
Krok każdy trwa wieki
I nie wiem gdzie dąży
Głos woła – ty błaźnie
Ułudą się trujesz
Gdy chuć i zgnilizna
Jedynie panuje

Opowieści pielgrzyma
Dotknąwszy własną nicość i bezsilność, Panie
Wędruję dziś ku Tobie co chwilę wołając
Nie wiem gdzie się znajdujesz
Może umysł słaby
Bez Ciebie żyć nie może?
Niechaj i tak będzie
Może w końcu przywiedzie
Mnie i wielu innych
Kochanych w cieniu życia ułudą miłości
Przed Twoje Serce Prawdy
I w nim nas ugościsz

1 komentarz:

  1. fejsbukowym slangiem pozwolę sobie skomentować...
    "lubię to!":-)

    OdpowiedzUsuń